Nie znam nikogo kto lubiłby poniedziałki.
Poniedziałek zaczyna się już w niedzielę, kiedy tylko czekamy aż nieubłaganie nadejdzie. Poniedziałki to istne przekleństwo...
Dlatego właśnie w ten najokropniejszy dzień tygodnia, to co mamy na sobie będzie mocno wpływało na nasz nastrój. W poniedziałki obowiązuje (przynajmniej mnie) specjalny dress code ;)
Koszulka z napisem - napis odważny, wyrzucamy z siebie poniedziałkową frustrację
Sweterek w różowym melanżu - delikatny balsam na "czarne", poniedziałkowe myśli
Spodenki - krótkie spodenki dodadzą seksowności, a jak czujemy się sexy - czujemy się dobrze
Kolorowe rajstopy - kolory to dobry patent na poniedziałki. Ubrać się kolorowo w poniedziałek to jak pokazać temu dniu język.
Różowe botki - wygodne, koniecznie. Nic bardziej nie denerwuje niż niewygodne obuwie w poniedziałęk.
Torebka - koniecznie prosta, nie za duzo przegródek, żeby się nie irytować szukaniem.
Różowy portfelik - duży, żeby się nie gubił w torebce ;)
Drewniane bransoletki - odrobinka cukru na ten okropny poniedziałek! A co! (znalezione na :
nefere.pl )
Oprócz bransoletek, wszystkie produktu dostępne na
zalando.pl
Miłego poniedziałku! ;)