Panie i Panowie!
Zapraszam do obejrzenia mojej kolekcji rajstop!
W dzisiejszym odcinku prezentuję rajstopki, które przyjechały do mnie ze słonecznej Italii - choć pewnie i tak zostały uszyte przez jakiegoś chińskiego trzylatka...
Zdolny dzieciak, choć w sumie to są nierówno zszyte z boku (foto nr.1), ale to i tak po zewnętrznej stronie nogi, więc nie zwraca zbytniej uwagi. No i zmechaciły mi się trochę po wewn. stronie kolan - choć to pewnie wina moich otyłych kolan... Zaznaczę jeszcze, że mam je 3 miesiące i ciągle są ładne.
A teraz porcja danych technicznych:
- grubość: na oko, jakieś 80 den (nie bylo napisane na opak.)
- marka: krzak... szczerze mówiąc to nie pamiętam jaka
- cena: pewnie ok. 10 euro
